Pierwszy post, cały na niebiesko

Słowem wstępu
Witam wszystkich podróżników, których meandry internetu powiodły w to grząskie bagno, którym będzie mój blog. Publikował będę jako Tatws (z walijskiego ziemniak, mało czytelne, ale jakże adekwatne), posty będą skondensowaną dawką mojego życia, różnojakich przemyśleń oraz nerdowego bełkotu. Jestem pewien, że już wkrótce będę miał rzesze czytelników gotowych oddać mi swoje dusze w zamian za kolejnego dennego posta.

Post właściwy
Zawsze ciężko jest mi zacząć, czuję się jakoś dziwnie, prawie niestosownie. Potem jest lepiej, jak się już nakręcę to mogę gadać i gadać godzinami. Mam nadzieję, że i tak będzie w przypadku bloga (oczywiście pod warunkiem, że będę gadał z przynajmniej odrobiną sensu, ładu i składu).
Pomyślałem, że może zacznę od opowiedzenia co wydarzyło się w moim, jakże interesującym, życiu w ostatnim czasie. Od całkiem niedawna profesjonalnie zajmuję się cosplayem, nie jest tego wiele, udało mi się skończyć zaledwie jeden rekwizyt, drugi czeka na wykończenie a w trakcie tworzenia jest pierwszy kostium. Wszystkie trzy twory pochodzą z gier komputerowych. Mam ambicję (o dziwo) skończyć strój do kwietnia, biorąc jednak pod uwagę moje lenistwo a także kompletne nieprzystosowanie do niczego, najprawdopodobniej skończy się na tym, że Hawkiem zostanę gdzieś w okolicach Halloween. Fair enough.
Również niedawno przeszedłem załamanie nerwowe spowodowane studiami. Dziękuję tutaj serdecznie moim rodzicom, którzy nieświadomie posłali mnie do piekła. Właśnie wpadłem na rewelacyjny pomysł, "mądrość życia", wspaniały segment każdego wpisu, w którym dzielę się z czytelnikami mądrościami dorównującymi Paulo Coelho.
Mądrość życia na dziś:

"Starając się komuś pomóc, możesz bardzo łatwo go skrzywdzić"

~Tatws

 Anyways, już wkrótce na blogu pojawią się kolejne wpisy, recenzje oraz inne rzeczy ciekawe bardziej lub mniej. Stay tuned.
_______________________
Obrazek pochodzi z mojego deviantarta ywhre.deviantart.com